Od kiedy zapanowała moda na „super organizację” prowadzenie Bullet Journal stało się w Polsce całkiem popularne. Poszukiwania idealnego planera okazywały się często nieskuteczne, stąd powstał pomysł na to, aby każdy dostosował go do własnych potrzeb i tak właśnie powstał Bujo (Bullet Journal). Do prowadzenia bujo stworzone zostały specjalne notesy w niewielkie kropki. Ułatwiają one rozmieszczanie elementów na stronie i tworzenie ilustracji. Notesy nie należą jednak do najtańszych, dlatego znalazłam swój własny sposób na Bullet Journal w segregatorze! Korzystam ze zwykłego papieru technicznego (dzięki czemu pisadła nie przebijają na drugą stronę), który następnie dziurkuję i wkładam do segregatora. Nie przeszkadza mi, że karty nie posiadają kropek. Jeżeli jednak ktoś odczułby taką potrzebę – może je sobie wydrukować.
Bullet Journal w segregatorze – jak zacząć?
Chcesz prowadzić Bullet Journal w segregatorze, ale nie wiesz jak zacząć? Nic prostszego! Przygotuj segregator oraz kilka kart dowolnego papieru (najlepiej technicznego) w wymiarze jaki będzie dla Ciebie najbardziej dogodny. Ja wybrałam rozmiar A4, ale wiem, że nie jest to najwygodniejszy sposób dla osób, które planują nosić swoje Bujo ze sobą – w takim przypadku lepiej zdecydować się na B5 albo A5.
Następnie wypisz na kartce, czego oczekujesz od swojego planera. Pamiętaj, że masz całkowitą dowolność! Możesz tworzyć takie listy, rozkładówki i kalandarze jakie tylko Ci się wymarzą. Przede wszystkim testuj. Coś może wydać Ci się wspaniałe za pierwszym razem, a później okaże się, że nie będziesz z tego korzystać… albo na odwrót. Na szczęście prowadzenie Bullet Journal w segregatorze ma tę zaletę, że karty możesz dowolnie wkładać i wyciągać.
Teraz najprzyjemniejszy moment 🙂 Tworzenie kart to jedna z tych czynności, który niesamowicie mnie relaksują, nie dość, że właśnie organizuję swoje życie i planuję swój prawdziwy sukces to jeszcze mogę wyżyć się artystycznie! Karty możesz dowolnie kolorować, ozdabiać naklejkami czy ozdobnymi taśmami.
Bullet journal – skąd czerpać inspiracje?
Często jest tak, że wiemy, czego oczekujemy od naszego planera, ale nie wiemy jak się za to zabrać. Skąd czerpać pomysły i inspiracje? Sama wpisywałam kiedyś w Google „Bullet Journal pomysły” czy coś w tym stylu, ale nie zawsze wyszukiwarka pokazywała to, czego bym sobie życzyła. Jakiś czas temu odkryłam, że dobrym źródłem inspiracji jest obecnie Instagram i Facebook. Wiele fajnych bujo znajdziecie na grupie Bullet Journal Polska 🙂
Tutaj znajdziecie inspiracje instagramowe, wystarczy kliknąć na obrazek, a przeniesie Was do odpowiedniego profilu na Instagram.
Podziwiam wszystkie osoby z artystycznymi uzdolnieniami, ja ich nie mam. Jestem typowy umysł ścisły. U mnie do planów służy zwykły zeszyt albo…. Listonic w telefonie 😉 choć pewno nie do tego został stworzony 🙂
Ja najczęściej po inspiracje zaglądam do Kasi z Worqshop :). Bujo prowadzę w zeszycie w kropki z MemoBook, bardzo przystępne ceny mają 🙂
Bardzo ciekawy w pis. Uporządkowałas moje oczekiwania wobec planera bo od dłuższego czasu poszukiwałam lub próbowałam stworzyć sama coś idealnego:)
U mnie jest tak, że jestem duszą artystyczną… mam jakiś kalendarzyk, coś tam w nim naskrobię, ale organizację mam głównie albo w głowie, albo w ogóle 😉 Może więc jest to na mnie jakiś sposób 🙂
Kupiłam w grudniu kalendarz, do tej pory leży w opakowaniu – nie spełnia moich oczekiwań. Miałam kiedyś kalendarz firmy Oxford i bardzo swoim układem przypominał bujo. Sądzę, że bujo jednak będzie mi bardziej odpowiadał, Co do segregatorów – zwłaszcza taszczonych ze sobą. Chyba bym z tego zrezygnowała, nie można otworzyć segregatora tak, by miec tylko jedną stronę. Raczej zrobie grube okładki, które też przedziurawię, tak by działał jak notes na kółkach.